Jest to regał narożny - z racji konstrukcji nie da się go zamontować inaczej (przynajmniej bez przeróbek).
Po zamontowaniu nie będzie się trzymać jakoś super pewnie ze względu na 2 punkty mocowania (z pomocą 2 kołków rozporowych każdy) - u góry i na dole.
Otwory są nawiercone nierówno - dlatego regał nie będzie równy. I nie będzie pasował do rogu pokoju - a właśnie tam musi być zamontowany. W najlepszym wypadku możemy liczyć widoczne na szczeliny między regałem i ścianą. W najgorszym niestabilną i nieestetyczną konstrukcję.
Pomysły na modyfikację:
- Przewiercenie otworów na kołki "na wylot" pozwoli ułożyć półkę w sposób inny niż zamierzony przez producenta - niestety pogorszy też stabilność. Jedyna "stabilna" konstrukcja to odwrócenie mocowania (na dole po prawej stronie zamiast zaprojektowanej lewej i u góry po lewej zamiast zaprojektowanej prawej).
- Wykorzystanie półek z innymi wspornikami.
- Przewiercenie się przez ścianki boczne w celu montażu.
- Nawiercenie nowych otworów na kołki oraz wkręty ale w miejscach innych niż zaprojektował producent.
Jeśli kupić blat w hipermarkecie budowlanym (50zł / m2) wraz z docięciem... to musimy jakoś zalaminować brzegi co jest trudne w warunkach domowych (a profesjonalny sprzęt zaczyna się od 100'000zł). Najtańsze rozwiązania to (1) profil wykończeniowy lub (2) laminowanie z użyciem żelazka (nie daje jakichś super efektów) lub (3) okleina przyklejana (samoprzylepna lub na klej) - od najbardziej estetycznej i trwałej do najgorszej.
A jeszcze lepiej kupić coś porządnego. Żałuję wydania tych 50 zł.
No comments:
Post a Comment